Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
@Ikarus: W moim tak jest, to Ci kiedyś pokażę na jakimś zlocie
Tu trochę widać http://www.phototrans.eu/14,359930,0,Ikarus_260_04_BV02.html (najlepiej po rozjaśnieniu )
Trudno mi powiedzieć, czy jest to fabryczne po sugestii mechaników z Polski, czy jest to już nasza rodzima "produkcja". W ZKM-ie usłyszałem pierwszy raz kiedyś: "a ten gdzie ma wlew oleju, acha - już wśrodku". Co oznacza, że część miała już w środku, a część - oryginalnie, pod klapą na zewnątrz. Mówię oryginalnie, bo instrukcja mówi tylko o takim wlewie pod klapą zewnętrzną. Również w M 11. A tak swoją drogą, jak był taki czysty silnik, to mogli już o niego zadbać, a nie znowu usyfiony
Przeróbka ewidentna. Przez Jaworzno przewinęło się kilkaset silników D2156 i to rozwiązanie było niespotykane. Wlew wszędzie był pod kolektorem ssącym: http://www.phototrans.eu/14,405030,0,Ikarus_280_26_F50596_.html http://www.phototrans.eu/14,391457,0,Jelcz_M11_162.html ... a co do silnika na zdjęciu, to jeszcze trafi do mycia.
Ciekawe jak wywiercili otwory żeby opiłki nie wpadły do środka
z odkurzaczem Prawdopodobnie przy okazji zdjęcia "miski"olejowej(tego po lewej stronie). Akurat w tym przypadku jest to pokrywa zamykająca komorę korbową. W celu np. kontroli stanu panewek, albo nawet wymiany tłoka(ów) bądź pierścieni. "Szwedzkie" remonty w czasach biedy były powszechnie stosowane w molochach takich jak WPK, MPK, czy jakie tam inne. Również taksiarze tak robili remonty
U nas w Jeleniej Gorze wszystkie tak mają przerobione wlewy oleju chyba 604 miał tylko oryginalnie do momentu sprzedaży