Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
A powiedz mi w jakim stopniu było wykończone wnętrze karosowańców przez fabrykę?
W stopniu zerowym. Wnętrze było całkowicie dziełem MZK i wyglądało jak inne wozy po remoncie w T-4.
A co to takiego "spleen"? Jakieś nowe fejsbukowo-tłiterowe określenie tego miejsca, coś jak "mordor"?
spleen [wym. splin], splin «stan przygnębienia, apatii i nudy wywołany poczuciem beznadziejności życia»
Maanam w roku 1983 nagrał taki kawałek pt."Krakowski Spleen"... i leci to tak...
Chmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza...itd
A właśnie czy określenie "wyglądały jak inne po remoncie w
T-4" jest właściwe? Wtedy remonty były chyba w technologii "bomba w puszce farby", a te wyglądały jednak nieco bardziej profesjonalnie
Też prawda. Precyzując więc: wnętrze wyglądało jak inne wozy po remoncie w T-4, ale takim lepszym, jakie zaczęły być robione od połowy 1993 r. czyli nie w technologii "bomba w puszce farby".