Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
W Gdyni jak autobus ma 10 lat to jest problem, a tutaj jeździ sobie w najlepsze 20 letni Ikarus i nikt nie robi z tym problemu...
Może to ten sam co nas kiedyś "swoim prawnikiem" straszył
Nie chciało mi się z nim dyskutować, więc powiedziałem mu tylko że nie robię zdjęcia jemu tylko autobusu i że nie mam ochoty z nim rozmawiać, po tym jak wsiadłem to chciał żebym mu pokazał bilet, więc mu powiedziałem że tylko zadzwonię się upewnić czy ma do tego prawo, ale jak się okazało nie miał więc biletu nie pokazałem. Swoją drogą dziwne było to, że pani z KMu namawiała mnie bym podał numer służbowy i oprócz tego napisał skargę - mimo, że kilkukrotnie jej powiedziałem że nie zależy mi na tym i nie chcę tego robić.
Bo kierowcy nie lubią jak się ich oślepia. :P
Sorry, blasku zajebistości nie da się wyłączyć, nic innego raczej go nie mogło oślepić.
Ale i tak jest zdecydowanie lepiej niż kiedyś. Kierowcy są uświadamiani po co robimy zdjęcia i na szczęście jest coraz mniej takich przypadków.