Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
No to do tematu
Właśnie szukałem tematu ale nie mogłem znaleźć go Tzn. wiem jak się nazywa, ale po prostu w tematach jest duży bałagan i trudno cokolwiek znaleźć głównie dla autora, który rzadko coś dodaje do tematu. Można by kiedyś (tu prośba do administracji) jakoś sensownie poukładać te tematy (alfabetycznie czy jakoś tak). No ale to tylko moje spostrzeżenie
Przez okno - nie słyszałem za dobrze, ale widziałem że podskakiwał i coś krzyczał. Później przy następnym kursie pomylił mnie z kol. SEC-iem, który na nieszczęście był na Kaliskim, wyszedł do niego i zalał go wrzutami, bluzgami, groźbami itp. Naprawdę, z tego co widzę, coraz częściej tacy kierowcy się zdarzają, szczególnie z Kilińskiego
Skarga poleci do MPK. Kiedyś to bym się jeszcze przejął, a teraz najchętniej mrugnąłbym mu jeszcze lampą błyskową przed nosem i wysłał razem z adnotacją.
No to fajnie:) 7.12 miał 72 i na Janowie też trzaskał szufladą. Było ostre spięcie z nim i zagroził mi Centralą:). Stwierdziałem, żeby tam dzwonił bo mnie tam znają więc go zbiłem z tropu:). Postraszył mnie jeszcze Policją która akurat pomagała na Janowie ustalać dane gapowiczów. Na moje stwierdzenie, że jak chce to możemy iść ale do czasu przyjazdu NR nie ruszy się z miejsca a zatrzymanie wozu na linii kosztuje 360zł zabrał dupę w troki i pojechał na AL.Politechniki. W najbliższych dnaich wybieram się na zajezdnię w sprawie sylwestra w tymże autobusie więc tą sprawę także poruszę.